Cholonek wg powieści Janoscha „Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny"
Sztuka po śląsku, o Śląsku i o Ślązakach!
"Cholonek" to spektakl o ludziach żyjących pomiędzy. Pomiędzy Polską a Niemcami. Pomiędzy snem a jawą. Pomiędzy tragedią a farsą. Dla Ślązaków i tych którzy Śląska nie rozumieją. Kij w mrowisko śląskich kompleksów, nacjonalizmów i krzywd wobec Polski i Niemiec. Pełen plebejskiego, śląskiego humoru i anegdot znanych wszystkim Ślązakom od dziesięcioleci i powtarzanych z pokolenia na pokolenie. Spektakl o ludziach posiadających atawistyczny, zwierzęcy dar dostosowywania się do okoliczności, które niesie los, za wszelką cenę starających się przetrwać, nierzadko kosztem własnej godności. Nikt przed Janoschem i nikt po nim nie potrafił w tak sugestywny sposób opisać losu Ślązaków w XX wieku, ich mentalności, poczucia humoru i zarazem całego tragizmu zawartego w śląskich losach. Przedstawienie, gdziekolwiek nie byłoby grane, od Stuttgartu przez Warszawę po Strzelce Opolskie, wywołuje łzy - łzy śmiechu i łzy wzruszenia.
Spektakl uzyskał znakomite recenzje takich śląskich autorytetów, jak Kazimierz Kutz czy Michał Smolorz.
Został uznany za spektakl roku 2004, otrzymując w tej kategorii Złotą Maskę. Kolejna Złota Maska przypadła w udziale Grażynie Bułce za rolę Świętkowej w „Cholonku”, a Robert Talarczyk (aktor stale współpracujący z Korezem, dyrektor Teatru Polskiego w Bielsku-Białej) - autor adaptacji i współreżyser „Cholonka”, dostał po tej premierze Złotą Maskę za całokształt swojej twórczości.
Współproducentem przedstawienia jest Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej z Gliwic.
"Cholonek" otrzymał główną nagrodę Festiwalu Teatrów Europy Środkowej „Sąsiedzi”. Uświetnił już jubileusze katowickiej Gazety Wyborczej i Telewizji Katowice.
To spektakl niezwykle zabawny. Powoduje salwy śmiechu, a jednocześnie dostarcza niezwykłych wzruszeń i daje okazję do refleksji nad tożsamością Ślązaków i tragicznymi losami tego narodu.
Jak dotąd „Cholonek” grany jest zawsze przy pełnej widowni, zbiera świetne recenzje i wszędzie jest entuzjastycznie przyjmowany przez publiczność. I tak już od 2004 roku... Po prostu – na śląskich (i nie tylko) scenach króluje teraz „Cholonek” !
Po nim będziesz mógł powiedzieć „jestem Ślązakiem i jestem z tego dumny…”
(za stroną www.korez.art.pl)
|